środa, 23 października 2013

Cholera.

No to cóż . Mam antybiotyki do końca tygodnia .
W poniedziałek kartkówka z biologii . Mhm piona .
Siedze w domu i sama nie wiem co ze sobą zrobić . Kurcze kurcze kurcze.
Chociaż nie powiem wstawanie o 11 jest spoko całkiem .
Przynajmniej się wyśpię .
Mam teraz trochę czasu na testowanie aparatów i obiektywów ^^
Przynajmniej wiem co potem komu polecić w razie w  .

Z Hubertusa raczej nici .
Mam taką okrutną ochotę wsiąść na Musicala.
Strasznie bym chciała!
A na Kokainke to już wgl .
Ale chyba sobie poczekam troche i to mnie martwi  :/

Wczoraj BvB wygrała.
Aaaa ależ jest zadowolona <3


Szkoda że nie wszystko się tak spoko uklada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz